[klaudens]

Napisane przez wywloczka

ja jak tak patrzę za okno.. to bym założyła spodenki (tż mówi, że w spodenkach fajnie tyłek wygląda hehe) i nie pozwala mi chodzić w spódniczkach .. inni faceci to chcą , żeby dziewczyna zakładała spódniczke.. a on 'nie bo sie każdy chłopak za tobą ogląda' ..

Nie znosze krotkich spodenek i mini. Tż kocha mini. Dosłownie zmusza mnie żebym nosiła i sie obraza. A ja mam brzydkie nogi , w dodatku w okolicy kolan z tyłu mam rozstepy, jak trenowalam taiec rorosły miesnie mi sie i skora pekła. I nie ubieram nigdy mini. A on .. w****iony na mnie ze ja nie nosze.

Napisane przez mart989

no widzidzicie a moj to mi kaze zakladac spodnice,dekoldy itd bo zeby inni zazdroscili choc ostatnio co mi kazal ta bluzke zmienic to pozniej gadal bo ze dekold duzy cos takiego xD a znowu jesli chodzi o to jak do mnie przychodzi to w ogole najlepiej mam nic nie ubierac xD

moj uwielbia dekoldy A w domu jak jestem lubi kiedy mam dres, bo w jeansach łapki ciezko wchodza tam gdzie nie wolno