2008-06-04, 13:24
|
#672
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 249
|
Dot.: Wymarzony pierścionek, wymuszone zaręczyny cz. IX
Cytat:
Napisane przez dorinka30
|
nbie słyszałam, ale stona niezła....szkoda że nie ma cennika nie chciałabym wyjść z rachunkiem 400zł (jaki mi zaproponowano w innym salonie) 
Cytat:
Napisane przez Madlen__18
Pytanie: nauczyłyście się mówić wprost swojemu mężczyźnie o co wam chodzi, czy zdarza wam się czekać aż się domyśli?
Ja dopiero teraz mieszkając z moim Tż łapię się na tym, że czasami czekam, sama siebie przez to nakręcam, bo myślę, że o Tz powinien coś wiedzieć, a niby skąd, nie mieszka w mojej głowie ![:]](//static.wizaz.pl/forum/images/smilies/krzywy.gif)
Nie kłocimy się, ale niedomówienia moim wrogiem. Jemu by chyba pasowało jakbym nawet czasem wykrzyczała co mam na myśli zamiast potulnie czekać aż mężulek się kapnie 
|

Prosto z mostu Madlen. Kiedyś mój TZ mi powiedział: "po porstu mi to powiedz" i genreralnei trzymam sie tej zasady. Nie ma nieodmówień, zawoalowanych aluzji.
|
|
|