2017-10-06, 14:52
|
#1150
|
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 649
|
Dot.: Październikowe mamy 2017 - porodówka ❤ - cz. 5
Jestem mega wku@#$%na na dzisiejszą wizytę w szpitalu. W gabinecie prywatnym wszystko caacy, że jak pojadę na wizytę do szpitala to lekarz mi zrobi usg i zadecyduje czy zostaje, ile tych wód i czy z cukrzycą mogę jeszcze śmigać po terminie. Poszłam tam dzisiaj, lekarz ledwie na mnie spojrzał, powiedział że nie ma sensu badać ( już nie wspominając o usg) i jak chce to mogę zostać w szpitalu chyba że nie czuje potrzeby to nie musze. Ku%^_ ja mam czuć potrzebę? Na jakiej podstawie...
Tak to jest jak się nie ma lekarza bezpośredbio pracującego w szpitalu.
A co do tych telefonów to ma mam się ochotę rozłączać jak słyszę I CO? Albo odpowiedzieć chu jów sto
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
|
|
|