2008-06-04, 20:17
|
#4543
|
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: PT
Wiadomości: 986
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II
Na obiad zwyciężyły Pyśki kotleciki tylko tylko dałam czerwoną cebulę i jakoś chyba z deczka przypaliłam ale mąż zachwycony! robiłaś z czerwoną kiedyś?
Jaś brak słów żeby opisać jaki cudny!
Dzięki za życzenia i pochwały dla Weroniczki! a z tymi włosami (nie że psioczę) to jak je a nie daj Boże w nosku ją coś zaswędzi do włosy całe w jedzonku, po drugie w upały rwie je i cały czas ciągnie w nadzieii że ten "tupecik" zerwie , po trzecie zaczyna popłakiwać przy związywaniu i robieniu z niej jorka
Poiss dzięki za tak fachowe wytłumaczenie. super że z nami jesteś kobito jak ja bym chciała żebyś Ty moje dziecko kiedyś uczyła no bo na mamusię już za poźno ale i tak dzięki Tobie coś dziamnę!
Lea pokaż Oliego tak dawno go już nie pokazywałaś!
A mi Murmelius to nie łaska na pw namiarów na nk?
Sylwia ja dostałam ową @ i cierpię już 2 dzień, wiem że to mało pocieszające ale może idź do innego gina i zobaczysz co powie
no nie obudziła się...
|
|
|