2008-06-04, 20:31
|
#2415
|
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: z ciemnego pokoju
Wiadomości: 8 594
|
Dot.: Formuła 1
Cytat:
Napisane przez nat92
|
rano słyszałam wogóle jestem zdruzgotana bo do głowy by mi nie przyszło że ona umrze, była sportowcem więc samo przez sie wierzyłam że wyzdrowieje a tu takie coś ... [*]
Cytat:
Napisane przez kochana-plotkara
Białaczka to coś strasznego  Miałam okazje (?) znać chłopaka, który tak dzielnie walczył z tą chorobą, i to straszne, jak się nie udaje
Ej ale tak z innej beczki, trochę drastyczne przejście do tematu, ale to w końcu wątek Formuła 1.
Ale się wkurzyłam!!!!
Na niemieckim mamy teraz sporty, i baba sie mnie pyta jaki Sportarten lubie i w ogole, no to ja odpowiadam, że coś tam interessiert fur Formel eins - a ona do mnie że to nie jest sport! Bo to nie jest dyscyplina sportowa, bo według niej dyscyplina sportowa to jak od wyników zależy praca człowieka, jego zdolności, a w F1 liczy sie tylko samochód, no to zaczęłam się z nią kłócić [a musiałam po niemiecku bo ona po polsku ignoruje!  ] że gdyby taką ją wsadzić do bolidu nawet Ferrari to ciekawe jak daleko by zajechała, a ona taka wcięta, że oni się w tym kierunku kształcą - a ja że no to chyba jest to jakiś ich wkład. Gaszz, myślałam że wstanę i wyjde z klasy. Ja swoje, a ona swoje że sporty motorowe to nie sporty 
|
ehhh 
generalnie ja też bym F1 do sportu nie zaliczyła
ale z tym że to nie zależy od pracy człowieka już nie 
Cytat:
Napisane przez nat92
Ehh.. Następnym razem powiedz jej, że lubisz rzut cymbałem o parapet (ale nie wiem jak to na niemiecki będzie  ). Babina pewnie się już sypie, a wcześniejszej emerytury nie chcą dać 
|
dobre 
Cytat:
Napisane przez *angel1710**
nie pytałam sie bo od razu po dzwonku wyszedl. wymyśliłam, że jak coś zacznie mówi to zrobie zdziwione oczy i powiem: a to od 1.9 sie nie zdaje ?
kurcze, narazie nic nie chce mowic bo sie boje ze pogorsze sytuacje, w ogole masakra jak sie stresuje z tym wszystkim. on jest naprawde wredny.
Luna, Bozu jak ja wam zazdroszcze, ze skonczylyscie ten cyrk
|
będzie dobrze 
Angel ja nie chce Cie martwić ale na studiach nie jest lepiej ... można mieć tylko 5 nieobecności ( w tym 3 trzeba mieć usprawiedliwione) a jak np. jest miesiąc z wolnymi dniami i uciekają godziny to za przekroczenie tych godzin poprostu wywalają ...
z zaliczaniem przedmiotów jest podobnie ...
ze szkoły nikt nie ma prawa Cie ruszyć chyba że sobie faktycznie nie radzisz bądź olewasz sprawe, natomiast na studiach to jest na porządku dziennym ...
Cytat:
Napisane przez Bożenka89
Nie dziwie sie Tobie, tez bym miala stresa. Zreszta podobnie sie czulam pod koniec roku, a w zeszlym roku musialam zaliczac caly semestr z biologii, bo 1 mi wystawila, wtedy to w ogole byla masakra...
Ja nie wiem czy jest czego zazdroscic, bo teraz bedzie jeszcze gorzej... Praca i studia ;/ Moze w ogole zrobie rok przerwy...
|
Bożenko, nie radziłabym, bo rok masz w plecy 
uhh byłam dziś w swojej dawnej szkole Jezu, jakie to dziwne uczucie tej babki u której załatwiam praktyki nie było więc ide jutro 
edit: praktyki już załatwione
__________________
Be My Mirror, My Sword and Shield
Edytowane przez $Luna$
Czas edycji: 2008-06-05 o 12:27
|
|
|