[dzika truskawa]

Napisane przez annmarie

Truskawko - to jest to - https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,1...t-freesia.html
Ja, wielbicielka frezja, uwielbiam go. Jest frezjowy, ale nie jest totalnym słodziakiem. Dzięki piżmu jest taki gładszy, aksamitny bardziej. Myślę, że warto, żeby siostra spróbowała (z tych frezji, które było mi dane poznać, to chyba najciekawsza i najładniejsza).

Dzięki Przekażę siostrze Zresztą, sama też lubię zapach frezji.

Napisane przez noseknosek

Ależ miałam noc.. wieczorem chciałam się pouczyć ale byłam tak niewyspana, zmęczona i padnięta że postanowiłam zdrzemnąć się pół godziny i dopiero siąść do nauki
Skończyło się tak że obudziłam się przed piątą rano leżąc w poprzek łózka, w ubraniu i przy zapalonych 6 żarówkach No po prostu, tylko ja tak umiem chyba

Ja tak mam notorycznie Tylko sama przed sobą udaję, że się pouczę - na łóżku i na leżąco. Nie muszę dodawać, jak to się konczy?

Napisane przez your Angel

A mnie demografia tak opornie wchodzi... A egzamin jutro ! No trudno - najwyżej napiszę poprawkę, nie ma sensu wpadac w paranoję i chodzic po ścianach


Hehe - ja to mam telefon ...

Telefon zabójczy
A za egzamin
Ja mam niebawem egzamin u profesora, który dziś pytał ludzi z preparatów o których w ogóle nie było mowy na ćwiczeniach
Miałam zdawać we wtorek (tamten...) ale profesor się rozmyślił i postanowił tamtego dnia nikogo nie pytać... No comment. Oczywiście od tamtej pory nie miałam czasu nad tym siąść i się pouczyć, bo miałam mnóstwo innych zaliczeń i egzaminów, a to co już umiałam zdążyłam zapomnieć. Czarno to widzę... Tym bardziej, że okazało się, że szanowny prof. wymaga, żeby najlepiej było żywcem wyklepane jak w książce. A ja nie umiem się tak nauczyć
Już nawet nie mam siły się przejmować, pójdę "na pałę" i najwyżej od razu z zerówki mnie wyśle na awans Lubiłam ten przedmiot, ale czuję, że mi przeszło

Nosku, zazdraszczam paczkonosza