Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Nie potrafię sobie z tym poradzić...
Podgląd pojedynczej wiadomości

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2008-06-05, 18:17   #12
madzia9018
Raczkowanie
 
Avatar madzia9018
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 241
Dot.: Nie potrafię sobie z tym poradzić...

Cytat:
Napisane przez orzeszek01 Pokaż wiadomość
Madziu wiec tak:
sniadanie: np owsianka+chudy twaróg+jakieś warzywo, lub owoc
2gie sniadanie:bułka grahamka+np tunczyk, chudy twaróg, warzywko
obiad:tu nie masz mozliwosci wiem, ale popros mame niech ci ugotuje rybe lub kawałek kurczaka a nie smazyła, zamiast ziemniaków np kasze ryz brązowy
podwieczorek: serek homo, z warzywkiem,serek wiejski
kolacja: tu polecane jest białko, np tunczyk w sosie własnym, chudy twaróg, albo serek wiesjki
kolorowe napoje, cola, soki odpadaja, drozdzówki tez, unikaj zóltego sera
ciastka zamien na owoce, warzywa,
ruch teraz na siwezym powietrzu, rower, spacery, pływanie, w domu cwiczenia no brzuszki hula hop skrętoskłony, 8min abs,
posiłki o stałych porach najepiej, i wazne nie głódz sie.

właśnie z tym jest problem bo ja jestem poza domem codziennie od ok 8-9 rano a wracam dopiero po 17..... i nie bardzo da sie zjesc obiadek po 2 sniadaniu itd. wiec już od dłuższego czasu zajadam śniadanie codziennie o 7 (tylko w weekendy później bo dłużej śpię :P) później w szkole coś o 11, następnie o 14.30 noo i dopiero obiadek w domu a co do tego obiadku to też nie zawsze on u mnie gości bo mama pracuje i to zależy kiedy jest to wtedy jest obiad

Cytat:
Napisane przez monika21121984 Pokaż wiadomość
ja miałam tak smo jak Ty...............ale sie zawzięłam - na początku sie głodziłam ale to na dłuzszą mete by nie przeszł teraz jem zdrowo(i mniej) kilogramy też spadaja (troszke wolniej) ale jest nadzieja ze nie wróca .... Zagladaj tu do nas częściej a napewno sie zmobilizujesz kazda z nas wlaczy z nadmiarem jedna z wiekszym inna z mniejszym .... trzym sie i zycze powodzonka
dziekuję moniczko

Cytat:
Napisane przez lalunia105 Pokaż wiadomość
hmm szczerze to ty madrzejsza wcale nie jesteś... bo twoje teksty tu trochę obrażaja grube osoby... kto chciałby mieć gruba dziewczynę ooo matko na jakim ty swiecie żyjesz??? myślisz ze tylko wieszaki i lalki barbie sie facetom podobaja?? Że musisz wygladać jak dziewczyna z okłądki żeby mieć faceta?? to nei zalezy od wagi... tylko od całosci
*charakter, zadbane włosy dłonei stopy. łądny zapach.. ładne ciuszki i naturalny uśmiech... Wiesz ja ważę prawie 100kg mam 168 wzrostu noszę rozmiar 48 i co wyobraź sobei mam męża....szok nei bo przeciez jestem gruba ale wiesz mój mąż jest dumny za to ze dbam o siebie mam jedrne ciało.. zawsze podkreślam swoje walory a to co jest do ukrycia ukrywam.. poprostu....
Mnie też w szkoe wyzywano ale ja sie tym nei przejmuje bo wiem ze nie każdy jest szczupły... są ludzie grubsi i jakos zyja.... głowa do góry.. dziewczyno

a co do kopenhaskiej no jak sie po diecie wraca do jedzenia normalnego to ja sie nie dziwie że kilogramy powracają zawsze tak jest czy to ta dieta czy inna... na diete nei idzie sie po to by schudnać tylko po to żeby nauczyc się odpowiedniego zywienia, po to by organizm przyzwyczaił sie do zmian... i sam zaczął gubic kilogramy. napisz słonce jaki rozmiar ciuchów nosisz lub ile masz cm obwodu ud tych swoich strsznych grubych. pozdrawiam i trzymam kciuki za to byś uwieżyła w siebie....
wiesz troszeczkę zabolały mnie twoje słowa...
a co do rozmiaru ubrań to noszę 42 w porywach 44 a nawet kupiłam kiedys sukienkę w rozmiarze 46
madzia9018 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując