dzięki za odzew, Dziewczyny - wiedziałam, że można liczyć na Was
reasumując: buty (kupione 21.05) oddałam do reklamacji 26.09 nie powołując się ani na gwarancję ani na rękojmię - po prostu wypełniłam formularz w sklepie
do kontaktu podałam maila i nr telefonu
wczoraj - czyli 14go dnia - przysłali mi odpowiedź o negatywnym rozpatrzeniu sprawy.
w załączniku - którego wczoraj nie dojrzałam - uzasadnienie - próbują udowodnić, że buty były niedopasowane do stopy (co nie jest prawdą) oraz przydeptywane (to już w ogóle jakiś absurd

i niewiązane do końca (owszem, jakieś 2 tyg. wcześniej pękła jedna - ostatnia - dziurka, więc młoda wiązała do przedostatniej włącznie)
nie widzę żadnej informacji - czy to sklep czy producent odrzucił reklamację - sklep przysłał a pod opinią jest ino parafka
namierzyłam już rzecznika i plan mam taki:
zadzwonię i zapytam, kto odrzucił
skonsultuje się z rzecznikiem
napiszę odwołanie
będzie ok???
Illiosku niezła przygoda z tym kostiumem
