[Maartikrk]

Hej Dziewczyny Kilka dni mnie nie było. Przyjaciółka przyjechała z wizytą początkiem tygodnia. Dopiero teraz mam troszkę czasu dla siebie. Nie dam rady niestety nadrobić ale wiem kto się rozpakował .

Ja jestem po wczorajszej wizycie i ktg. Mała przy ruchach miała niskie tętno bo 90 co zmartwiło lekarkę. Powtórzyłyśmy badanie ale młoda zasnęła choć zapis był już super. Mam się pojawić na ktg znowu w poniedziałek i w czwartek w szpitalu. Przez weekend muszę śledzić ruchy. Przy gwałtownych lub w ogóle braku od razi na ip. Dziś od rana ruchy ledwo wyczuwalne ale są. Młoda spokojna jak nigdy, ostatnio z brzucha mi się skocznia robiła, nie bolało ale bardzo się kręciła - dzisiaj to jakieś tylko smyranie.
Po badaniu wyszło, że szyjka skrócona o 30% od ostatniego razu, mała waży 3050 i powoli pcha się do wyjścia. Niby szyjka jeszcze w stanie stabilnym ale że może się to zmienić w przeciągu kilku godzin a brzuch się podobno znacznie obniżył więc mam być czujna. Do 2 tyg max raczej urodzę.

Trzymam kciuki za wszystkie dziewczyny
Olanazpinka Tobie serdecznie gratuluję !!!!

Bardzo tu ucichło Mamusie już chyba pochłonięte obowiązkami.

Czas na kawkę .