2005-10-03, 12:13
|
#6
|
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 740
|
Dot.: Nowy meżczyzna w domu :-)
klepanie po tyłku - wow! Co do mieszkania z rodzicami to również jestem przeciw, choć to chyba zależy od rodziców. My razaz po ślubie mielismy juz wynajęte mieszkanie, więc nie pomieszkalismy razem długo. Myślę, ze mój mąż nie krępował się niczego jeszcze przed ślubem, kiedy nagminnie u mnie przesiadywał jeszcze zanim cokolwiek planowaliśmy, z moim tata rozumiał się doskonale, z mamą też. Od pierwszego dnia kiedy przestapił próg naszego domu był traktowany jak członek rodziny, choć rodzice poznali go wtedy dopiero jako mojego kolegę, a kiedy planowalismy ślub pomieszkiwał już prawie bez przerwy bo to niby cos ustalić trzeba, a to jakaś imprezka, no to sie przenocuje, a jak dwie łazienki były zajęte, to potrafili sie. z tatą kłócić, który pierwszy idzie sie kąpać (te kłótnie to oczywiscie w żartach).
|
|
|