[Marbella85]

Napisane przez Pani_Mada

wątpię, bo takie referencje są niemiarodajne. to jest oczywiste, że rodzina napisze o Tobie wszystko to, co najlepsze, a nawet i więcej.

sprawdzanie może trwać nawet do dwóch tygodni bo:
1. nie jesteś jedyną klientką agencji i nie jest powiedziane, że prośba o referencje musi wypłynąć tego samego dnia, którego wyraziłaś chęć wynajęcia - jak wszędzie, agencje mają swoje dopuszczalne terminy.
2. pracodawca też może nie mieć czasu na odpowiedź od razu, stąd on też ma kilka dni na odpowiedź.
3 wszystko odbywa się listownie (pocztą) więc należy doliczyć czas dostarczania pism w jedną i drugą stronę.
przy czym wcale nie jest powiedziane, że po sprawdzeniu tego dostaniesz zgodę na wynajęcie.

na Twoim miejscu celowałabym w najpierw w pokój. a po kilku miesiącach starała się o mieszkanie. albo szukaj agencji, która nie wymaga takich referencji - jeśli zamierzasz mieszkać w Londynie, to jest duża szansa, że taką znajdziesz.

Dziekuję za odpowiedź. Ja nie będę niestety w Londynie, ale w Reading.

A jak np. zgłoszę się do agencji to mam im z góry zapłacić czy dopiero jak mi cos znajdą?