2005-10-03, 23:38
|
#2
|
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-03
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 4 111
|
Dot.: HENNA ..prosze o radę
Nie piszesz czy zamierzasz nałożyć sobie hennę sama czy udać się z tym do kosmetyczki, więc nie wiem czy moje rady przydadzą Ci się w ogóle, mam jednak nadzieję, że tak 
Ja robie sobie henne od ponad 5 lat i nie zauważyłam, żeby w jakikolwiek sposób zniszczyła mi rzęsy. Bardziej bałabym się o oczy, ponieważ czasami przez moją nieuwagę henna dostanie się do oka i wtedy nieźle piecze
Wszystko zależy od tego jaką masz naturalną oprawę oczu. Ja jestem jasną blondynką, z czym wiąże się oczywiście jasny kolor brwi i rzęs. Dlatego stosuję brązową hennę, którą z brwi zmywam dosłownie minutę po nałożeniu, a na rzęsach pozostawiam tyle, ile zaleca producent Piszę o tym, ponieważ doskonale pamiętam mój "pierwszy raz" Chodziłam wtedy jeszcze do ósmej klasy i coś mnie podkusiło, żeby sobie przyciemnić brwi. Uznalam, że jeśli zamiast 15 minut potrzymam ją 5 minut, to będzie OK. W rezultacie brwi wyszły zupełnie czarne, a ja tak "wyszykowana" poszłam na szkolną dyskotekę i oświetlone miejsca omijałam szerokim łukiem Wiem, że może trochę odbiegam od tematu, ale piszę o tym, żeby Cię przestrzec
Co do wyboru rodzaju henny, to ja spotkałam się z dwoma. Niestety nie pamiętam firm, jednak mogę Ci opisać ich opakowania. Jeden rodzaj henny dostępny jest w papierowych pudełeczkach z rysunkiem oka, wewnątrz których jest henna i woda utleniona do rozpuszczania (ja jednak zawsze używam tej aptecznej w płynie ) a drugi rodzaj można dostać w małych szklanych(?) pojemniczkach, które pakowane są w przezroczystą folię. Osobiście wolę tą drugą (jest bardziej trwała), jednak wybór należy do Ciebie
|
|
|