Dot.: poradzcie..
Witam mozliwe tylko to on bardziej planowal przyszlosc, bal sie ze ja stwierdze, ze on jest gowniarz i go zostawie. Planowal juz wakacje itp. Kiedys mu pwoiedzialam, najwyze to bedzie chwila i mile wspomnienia a on ze jak ma byc to chwila toon nie chce w ogole. Tez myslalam, ze moze ktos inny ale nic tego nie zpaowiadalo, dzien wczesniej jeszcze cieszyl sie na wyjazd. A tez wiem , ze wiele rzeczy go przerastalo. Plus mocno stracil wiare w siebie, i zastanwiam sie czy to tez nei powdo, ze meilismy spedzic wiecej dni razem i bal sie, ze ja zmienie zdanie, ze mi si enie spodoba.
|