Dot.: Powiedz to tutaj, cz. 47 :)
Nic mnie nie cieszy. Jak mam się zmobilizować do ćwiczeń, jeśli żaden rodzaj aktywności nie sprawia mi przyjemności. Chodzę, bo zapłacone. Semestr się skończy i znowu przestanę.
Tak samo jest ze wszystkim innym.
Nic mnie jakoś nie cieszy.
No dobra, jedno mnie cieszy. Jedzenie i picie wina. I leżenie pod kocykiem.
To nie depresja.
To lenistwo.
|