Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
juz jestem malo udzielam sie bo maamy chrziny w niedziele i ma tyle roboty ze po pas..
jak udalo mi sie zrzucic oj latwo nie bylo.... po pierwsze jem 5 posilkow dziennie tylko... o 9 sniadanie potem o 12 o 15 o 18 i o 21 ostatni .... nie jem slodyczy to oczywiste, nie uzywam masla a chleb zastapilam deseczkami, ziemniaki jem aby dwa dla smaku duzo pije wody i 3 razy dziennie owoce na basen tak na prawde dopiero teraz zaczelam chodzic a wczesniej robilam przez 3 tyg cwiczenia co drugi dzien po 15 min dziennie na pupe i uda...
i efekt sam przyszedl 
poczatkowo bylo mi sie ciezko przestawic na 5 posilkow bo jednak ciagle glodna bylam ale po killu dniach bylo ok od chleba sie tak odzwyczailam ze jak czasem sobie zjem kromke to tak mi dziwnie i wole deseczki hehehe....
a jesli chodzi o basen to plywam 30 min bez przerwy takie krociutkie tylko by zlapac oddech i dalej plywam raz zabka raz na plecach a na 10 min pod koniec do jakuzzi czy jak to sie pisze hehe
ciesze sie bo zaczynam przypominac czlowieka moj maz wola ze jest w szoku bo nie sadzil ze 3 mc po porodzie bede tak dobrze wygladac sama jestem w szoku ze mialam tyle determinacji no ale jeszcze 9 kg mi zostalo ale mysle ze za 2 mc juz bede zadowolona calkowicie 
a mleko ociagam bo moja nie chciala ssac cyca... i nie chce... niedlugo pewnie na sztuczne przejdziemy bo mleka mam malo coraz mniej mimo ze odciagam echhh
dziewczyny co wy na chrziny ubieralyscie kurde ja kupilam sobie spodnice taka ladna i nie wiem co z gora :/ nie chce marynarki zadnej nie lubie
a tu pokazuje jaka roznica jest w spadku wagi pierwsza fota mc po porodzie a druga 3 mc po porodzie
__________________
wiosna!!  zaczynam biegać !
|