[Milennka03]

Napisane przez basia_ww

A co to za miesięczne rozliczenia robisz?

No wiesz kalorycznie jak dwu daniowy obiad więc może nie odbije mi się jutro na wadze.

Ja tyje proporcjonalnie więc nic szczupłego nie mam [emoji35] . Na wtorek planuje się umówić z trenerem personalnym może przekona mnie do ćwiczeń na siłowni. Ale wiecie to plany ... jak dziś z basenem

Basiu, co miesiac podsumowuję mięsięczne wydatki np żarło,chemię , prezenty, kosmetyki itp Tak żeby jakoś ogarniać gdzie leci nam najwięcej kasy itp,październik był dość łaskawy odnośnie wydatków ale listopad i grudzień będzie koszmarem bo ub.auta, przegląd itp plus święta, prezenty, przyjaciółki urodziny , dobrze że będę mieć lewą kasę na święta z pracy i chłop ciągnie 12stki teraz...
Basiu- ja nawet jak miałam wagę najwyższą to nadgarstki i kostki chudziutkie a szkoda bo wiele bym dała żeby mieć grubsze bo są bardzo nieproporcjonalne do nóg od kolan w górę, naprawdę dysproporcja jest potężna.
Na kolację zjadłam 3 małe kromki z ogórkiem kiszonym wyrobu mego męża-przepyszne a teraz popijam herbatkę z sokiem malinowym wyrobu mamy.