Dot.: Ploteczki, plotusie, staraczki i mamusie :)
Pyati, Agusia, choć jedno z głowy 
Midusia, fajne te plany wyjazdu na wybrzeże. szczerze podziwiam, chyba nie potrafiłabym tak się wyprowadzić na rok chodzi mi o zabranie potrzebnych rzeczy...ja wszystko potrzebuję
Violino, wszystko ładnie opisała Biedronka, ja może dodam, że jak podchodzicie w Invikcie to po transferze proponuje się monitoring hormonów, mniej więcej co 3 dni wypada rano lab..no i wtedy chyba musiałaby¶ albo robić u siebie i dzwonić do nich, ale...chyba na takie co¶ nie id± i chc±, żeby w jednym labie były robione badania, żeby były miarodajne...więc ten teges.. wg mnie m-c jest się na pełnych obrotach. Jak to ogarniesz z dojazdami? mhmh...ciężko ja jeĽdziłam 400km do stolycy i byłam wykończona
__________________
"Jeszcze będzie pięknie, mimo wszystko. Tylko załóż wygodne buty, bo masz do przej¶cia całe życie . " JP II
|