[mala_mm]

Napisane przez gr8ania

Dobra- wracam do żywych
Po zabiegu ok- był jakiś polip więc go od razu usunął doktorek poza tym macica wygląda ok dośpię jeszcze trochę i mąż mnie zabierze do domuTy będziesz wychodzić, ja się będę kłaść 12 mam mieć laparo

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Fajnie, że już dziś do domku jedziesz, odpoczywaj [emoji8]

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 14:04 ---------- Poprzedni post napisano o 14:03 ----------

Napisane przez domii29

Dziecie w przedszkolu, dokoncze obiad, nastawie pranie i biore sie za nadrabianie Was.

Wszystko dzis idzie nie po mojej mysli. Zadzwonila do mnie ksiegowa ze mialam L4 ciazowe wystawione na 2 tygodnie, pozniej 2 tygodnie zwyklego i teraz znowu L4 ciazowe. Musialam jechac to odkrecac. Kazala mi przywiezc zaswiadczenie od kiedy jestem w ciazy i ze trwa to caly czas... Lekarz mi takiego zaswiadczenia nie chcial wydac bo stwierdzil ze skoro dalej przynosze L4 z kodem B to znaczy ze ciaza nadal trwa. Musialam pojechac do szpitala zeby to odkrecili. Pani wypisala mi zaswiadczenie kiedy bylam u nich w szpitalu, ze wyszlam z ciaza zywa i ze rodze w maju, jak to nie przejdzie to sobie w leb strzele bo mam dosc jezdzenia i zalatwiania.


Druga sprawa, maz dostal umowe wiec chcialam zrezygnowac z 500+ poszlam powiedziec ze rezygnuje a oni mi milion papierow kazali przyniesc, okazalo sie ze jedno zaswiadczenie jest nie takie bo nie jest napisane ile maz zarabia... No wiec zadzwonilam do szwagierki, ta z kolei do ksiegowej zeby wypisala takie samo zaswiadczenie tylko z informacja ile zarobil w pazdzierniku, no to ona mi wyslala pismo z informacja ile ogolnie zarabia no i moge sie zalozyc ze to nie przejdzie, znow nic nie zalatwie i bede latac jak z oparzona du*a i sie prosic o kolejne prawie ze takie samo zaswiadczenie... Chore to wszystko

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nie dość, że nie takie chorobowe to jeszcze zaświadczenie.. Najgorsze te papierki, załatwiania tego wszystkiego od cholery..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz