Odowska spokój, tylko spokój cię uratuje [emoji14]
Poszłaś bardzo wcześnie do lekarza, fajnie, że w ogóle było coś widać na usg

Moja gin od razu mi powiedziała, że jej zdaniem za szybko przyszłam bo tylko będę się denerwować tym, że nie ma serduszka...iiii... miała rację bo dzisiaj w nocy spałam chyba 40min w sumie...
Żałuję że poszłam wczoraj na wizytę.. Za bardzo się nastawiłam na to, że serduszko będzie.
Nie pozostaje nam nic innego, jak czekać na serduszko.
Też mam czarne myśli i złe przeczucia, ale co można zrobić na takim etapie? Nic, czekać i wierzyć, że wszystko będzie dobrze.
Fiol kochana wszystkiego najlepszego i zdrowia dla malucha
Miałam chyba coś jeszcze napisać, ale zapomniałam, bo jestem nieprzytomna.
Wysłane z
aplikacji Forum Wizaz