[_Pixie_]

Napisane przez n0emi

U nas czasami kłótnie rozchodzą się po kościach. Czasem kłócimy się o takie durne rzeczy, że nawet nie chce nam się poruszać tematu
Tż wie jakim sposobem mnie podejść. Jeżeli chodzi o takie pierdoły to nie przepraszamy się nawzajem. Ale niby mimochodem zaczyna mnie miziać po nodze, plecach, karku (jak ja to mówię ma zespół niespokojnych rąk:P) albo najgorzej... przyniesie coś do jedzenia i spyta się czy chcę... i już nie dam rady się gniewać

O tak! Jedzenie jest najlepszym mediatorem

Napisane przez leleczka

A ja jutro na targi ślubne, ciekawa jestem jak to wygląda

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jeśli nie byłaś jeszcze to przygotuj się na to, że możesz tego nie ogarniać, ja w zeszłym roku nie wiedziałam o co chodzi jak mnie wszyscy atakowali tymi ulotkami.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz