[Impersona]

Jak zwykle zwracam się z pytaniem o radę:
bardzo chciałabym zrobić sobie kolczyk w wardze. Podoba mi się od zawsze i wreszcie czuję się gotowa go sobie zrobić. No właśnie, ale:
wysłałam ostatnio kilka aplikacji do banków, bo szukam pracy. I tu mój dylemat: jeśli zrobiłabym sobie kolczyk przed rozmową, to podejrzewam, że marne moje szanse na pracę w banku? Dodam, że stanowiska, do których pretenduję nie polegają na bezpośrednim kontakcie z klientem, a jedynie czasem telefonicznym. Z drugiej strony- jeśli zrobię po rozmowie, gdy np. mnie przyjmą, czy mają prawo mnie wyrzucić? Albo ewentualnie nie przedłużą mi umowy? Czy kolczyk w wardze wyklucza posiadacza z takiej poważniejszej pracy? Pracodawcy patrzą na to niezbyt przychylnie, czy może spokojnie? Jak myślicie? A może ktoś był w podobnej sytuacji?