2005-10-07, 16:37
|
#27
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-04
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 4 547
|
Dot.: Zapachy z "ogonem"??
Cytat:
Napisane przez koko
Ogon ma też Flowerbomb. I to niezły.Przekonałam się o tym dzisiaj. 
|
A ja zupełnie nie zaliczam Flowerbomba do zapachów z warkoczem. Ani trochę! Zapach z warkoczem to coś co jest wyczuwalne przez dłuższy okres czasu - taka smuga zapachu owinięta wokól skóry, wyczuwalna dla innych. Takimi zapachami są dla mnie Kenzo Słonik, Organza edp i Indecence, Angel, Tresor i Poeme, Poison i sporo innych. Takim zapachem nie jest Flowerbomb, który obezwładnia słodyczą przez pierwszą godzinę - aż to zemdlenia. Jest faktycznie mocny piekielnie. Po czym zmienia się nei do poznania, mięknie, łagodnieje i trzyma się bardzo bliziutko skóry. Zanim kupiłam F. przeczytałam wszystkie opinie w sieci o tych perfumach i najczęsciej pojawia się zarzut o straszliwej nietrwałości. Zgadzam się z tym poniekąd - po godzinie zmienia się nie do poznania 
Dla mnie Collection i Flowerbomb to zapachy odmienne, choć może mają trochę wspólnego - można się dopatrzeć troche podobieństwa, ale Collection ma klasę, której brak Flowerbombowi, niestety. F. jest o wiele bardziej płaski i bardziej mdlący (przeżywam właśnie falę niechęci do niego).
__________________
Edytowane przez Smoczyca
Czas edycji: 2005-10-07 o 16:42
Powód: dopisek
|
|
|