Dot.: Mamusie majowe 2018 cz. 3
Magda - jakby co w salonach gdzie używają mają tez małe próbki kosmetyków - do użycia dosłownie na parę razy - nie trzeba wtedy w pełnowymiarowe opakowanie inwestować. Może to by jakiś podgląd dało czy ma sens w ogóle. Współczuję takiej alergii.
U nas młody na dość dużo kosmetyków tak reaguje - ale na szczęście tylko kosmetyki no i proszki do prania... do dziś piorę persil sensitive i płuczę w lekkim krochmalu szczególnie w sezonie "grzejnikowym". W lato starcza samo płyn sensitive i 2x płukanie.
Jak go wysypie to się kończy też na clemastinium, hydroksyzynie... no i czasem na sterydach. Najgorzej jak się gdzieś jedzie - to zawsze bierzemy mu pościel chociaż z domu.
__________________
|