Dot.: Wymarzony pierścionek, wymuszone zaręczyny cz. IX
dzień dobry, cześć i czołem.
padam na ryjek.
cały dzień ciężkiej pracy dla clownowej fundacji na pikniku biznes centre club. co tam się działo. i jacy ludzie tam byli..jakbym się przeniosła w zupełnie inny świat 
i nawet nie mam co nadrabiac, bo nie ma wczorajszych postów. aż dziwnie
__________________
Dyskretnej troski trzeba mi..
|