[kilianna]

Gorzów Wielkopolski
Ja nie polecam pani doktor Turos-Dejnowicz z Gorzowa Wielkopolskiego. Na początku wydawała mi się całkiem miłą, kompetentną osobą, ale we wrześniu 2007 zdiagnozowała u mnie torbiel na prawym jajniku, zalecała operację, już nawet napisała skierowanie do szpitala, ale pojechałam do ginekologa do Poznania i okazało się,że torbiel mam na lewym jajniku, a nie na prawym. Po prostu lewy jajnik przesunął się lekko w prawą stronę. I nie trzeba operacji, tylko wystarczą tabletki na rozbicie. Dziś nie ma śladu po torbieli, obylo się bez operacji, a ja czuję się dobrze.

Poza tym jeszcze nie podoba mi się to, że pani doktor nie zapisuje pacjentek, trzeba przyjśc bardzo wcześnie, żeby się do niej dostać, ale można to jeszcze przezyć, gdyby nie fakt,że jak byłam ostatnio, czekałam prawie 3 godz. na swoją kolej, po czym, gdy ona nadeszła, pani doktor wezwała do siebie pacjentkę, która przed chwilą przyszła, ale okazało się, że to jakas znajoma (mówiła do niej po imieniu i ogólnie sprawiały wrażenie, że doskonale się znają). Czekałam cierpliwie dalej, aż tu nagle nadeszły dwie kobiety i je też przyjęła przede mną i 10 innymi pacjentkami! Skandal. Kiedy w końcu weszłam do gabinetu, przygotowałam się do badania, pani dr odebrała komórkę, dzwoniła jej znajoma i pytała, czy może przyjśc na badanie, a pani doktor przy mnie powiedziała, że oczywiście, niech tylko powie w kolejce pacjentkom, że weszła jedynie po wynik i ona jej zrobi badania. Skandal!
Byłam tam wtedy ostatni raz, bo nie był to pierwszy taki przypadek. Człowiek idzie, stoi w kolejce po 3 godziny, a niektóre panie nawet podobno po 4 i jeszcze słono za to płaci, bo wszystko prywatnie.
Pani doktor jest bardzo miła i sympatyczna, nie można jej zarzucić, że źle traktuje swoje pacjentki. Odpowiada wyczerpująco na pytania, jest delikatna i uśmiechnięta, ale mnie to nie przekonuje. Pomyłka w moim przypadku była zbyt duża, abym mogła jej zaufac ponownie.