Dot.: kariera a dziecko
Dobrze by było znaleźć w miarę stała pracę przed rozpoczęciem starań o dziecko.
Ja zaczęłam pracować 2 lata przed ślubem i rozpoczęciem starań. A że staraliśmy się 2 lata a w tamtej pracy pozmienialo się na gorsze, to zaczęłam chodzić na rozmowy kwalifikacyjne. I powiem Ci że sytuacja na rynku pracy tak wygląda, że nikt nie pytał o mój status matrymonialny, a nawet jak widzieli obrączkę, to nie miało to wpływu na przebieg rozmowy. I w końcu zmieniłam pracę. Co prawda w obecnej po kilku miesiącach okazało się że jestem w ciąży, a że ciąża zagrożona, to od razu poszłam na L4. Bałam się jak podejda do tego przełożeni, ale reakcja mimo wszystko była pozytywna. Stwierdzili że jestem bardzo dobrym pracownikiem, więc miejsce i tak będzie na mnie czekać, a umowa kończy mi się za 4 lata, więc tym też nie muszę się martwić.
|