Dot.: Gdy ON chcę wszystko rzucić i wyprowadzić się na koniec świata..
[1=7cd1d0bf3fc279e4e45587f 61c3d7242fa9c0a30;7977752 1]Pogrubione: Facet to burak, szantazuje ciebie, gra na emocjach i powiedzial, ze jestes pusta. I ty chcesz rozwazasz dla takiego rzucic wszystko? On ma w tylku twoje zdanie, liczy sie jego widzimisie, a ty masz za nim leciec. Nie rob tego wbrew sobie, bo on tak chce i gra na twoich emocjach. Nawet nie bierze pod uwage twojego zdania. Jak to taki swietny pomysl to niech sam jedzie i je korzonki, a ty zrob co TY uwazasz za sluszne i wez pod uwage, ze on jednak ma cie gdzies.
A teraz wyobraz sobie, ze rzucilas dla niego wszystki, mieszkacie w szalasie i dostajesz zapaleni pluc. Myslalas ty nad antykoncepcja? Bedziesz wyliczac dni plodne? A jak zajdziesz w ciaze to kto bedzie nad nia czuwal? Szaman czy on?
Co jesli ktores z was powaznie zachoruje i trzeba bedzie antybiotyki albo nawet pobyt w szpitalu? Jak to oplacicie? Troche realnego myslenia...[/QUOTE]
Ale kto powiedział że jestem pusta?
|