[mooneye]

mała porcja ode mnie :

tak móc zacząć życie na nowo...

życia gorzki smak.

błądzę sama pośród szarych myśli.

wiatr już dawno zdmuchnął tamte dni...

nie chcę znów pustki, jaką jest bez Ciebie świat.

nie wiem czym bez Ciebie byłby mój świat

gdzieś między ziemią a niebem...

chcę być Twoim światłem, gdy dzisiejsze słońce zajdzie.

dni, które w sercu biją blaskiem...

pozwól mi, by słowo "kocham" nabrało znaczenia.

zatrzymam w miejscu czas dla Ciebie...

odbuduję to, co wykradłam z Twoich marzeń...

zobacz! jestem tutaj i Cię kocham!

jesteś moją dziką plażą.

dzikość fal, słodkie spojrzenia...

a ja myślałam, że żyjemy dla siebie...

tak, są rzeczy, które bolą

upłynęły te dni, kiedy czułam się wolna.

ten dzień w moim sercu przenigdy nie zgaśnie

mam wrażenie, że trafiłam do siódmego nieba...

spojrzę Tobie w oczy i wtedy zrozumiesz.

mija dzień, mija noc, a ja nadal tęsknię

przytul mnie do rozgrzanych ust

jesteś jak melodia, którą chce nucić codziennie.

nie pytaj więcej, ile dla mnie znaczysz.

czekać z Tobą na tą jedną, najpiękniejszą z chwil...

wygrać walkę o rzeczywistość.

pozwól zostać mi na wieczność!

poszukuję prostej drogi, by znów się nie zagubić...