2008-06-24, 20:54
|
#907
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 1 864
|
Dot.: nie-apteczne filtry na plażę
Cytat:
Napisane przez lisanna
używam l30 na co dzień, na twarz też tyle że nie jest to na pewno przepisowa ilośc, czyli 2, 5 ml, Mleczko sprawuje się świetnie, jest wydajne i ma leciutką konsystencję, bieli pzez chwilke, po kilku minutach zanika efekt bladej twarzy. W sprzedaży mają też jeszcze 35spf z tamtego sezonu, ale 35 chyba nie jest stabilna o ile pamiętam
|
ooo! Dzięki za informacje! Zastanawiałam się nad tą 30 lirene a sorayą 45. Kusi mnie ten zapach gumy do żucia 
Chyba muszę odkopać składy ceny i recenzje a potem zadecyduje.
Generalnie to sie nie filtruję ale od niedawna zaczęłam czytać, interesować się tym i chyba zacznę. Używam tylko mleczka Garniera spf30 i transparentnego żelu Garniera też 30 ale tylko kiedy wiem ze będę dłużej na słońcu. Dobrze chroni i jest ok ale do twarzy to sie kompletnie nie nadaje (szczególnie ten żel bo ma mega dużo alkoholu). Poza tym zależy mi na czymś żeby użyć przed porannym bieganiem. Niestety ale po takich tłuściochach moja twarz sie strasznie poci i źle mi się ćwiczy.
|
|
|