Dot.: Planujemy zajść w ciążę w 2008 roku część II
Wiecie co? Ja chyba naprawdę dam spokój z tymi staraniami. Za trzy tygodnie jadę na tydzień do Sopotu na moją spóźnioną podróż poślubną, akurat będzie po@. Odpocznę, wyluzuję i co najważniejsze nie będę myślała. Może to coś pomoże, psychika odgrywa też ważną rolę...
|