Dot.: Odstawienie tabletek antykoncepcyjnych - zbiorczy cz.3
Ja z kolei bralam tabsy przez 4 lata (mialam 2-letnia przerwe, wczesniej bralam 3 lata).
Zawsze mialam kaprysna cere i na poczatku tabletki poprawily mi cere znacznie. Ale za kazdym razem jak chodzilam do pielegniarki to dostawalam inne tabletki, skladnik niby ten sam a jednak cos bylo nie tak. Mialam cerazette i te byly w porzadku, cera byla piekna, libido nawet nie najgorsze. Ale w styczniu zeszlego roku dostalam Zaletta - i po jakichs 6 tygodniach dostalam takiego wysypu ze nie moglam nawet dotknac skory - cala wine zwalilam na stres bo mialam wtedy bardzo duzy. Ale od wrzesnia wszystko sie uspokoilo a tradzik jak byl tak byl i dopiero w grudniu (po wyeliminowaniu wszystkich mozliwych skutkow) doszlam do wniosku ze to te tabletki.
U kazdej kobiety organizm zareaguje inaczej, mi sie wydaje ze nie ma co sie stresowac pogorszeniem cery, zawsze zostaje wtedy dermatolog.
__________________
|