2005-10-09, 23:04
|
#6
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-08
Lokalizacja: Wizaż. Tu mnie zawsze znajdziesz! :)
Wiadomości: 14 119
|
Dot.: marylin monroe
Szczerze mówiąc to nie wiem o co chodzi w tym watku??
Nie wiem kto kogo miał malować, czym i jak my się mamy ustosunkowac do tego? Nie wiem czy mam podziwiać faceta w makijażu, czy makijaż, czy jego rolę?
Nie ma w I poscie nic napisnego o kosmetykach, o idei tego makijażu -wiem, że film, ale jaki? Dlaczego w rolę takiej kobiety jak Marylin wcielił się facet? Barkuję mi takiej instrukcji, zwłaszcza, że jest to nietypowe tutaj na MM.
Jasne, że w makijażu jest facet. Makijaż mocno estradowy, przerysowany ze słabą jakością zdjęć, co jest w ogóle niefajne, bo ciężko jest coś wypatrzeć. 
Może jestem dziwna i zadaję za dużo pytań, ale nie umiem się powstrzymac od tego komentarza i na tę chwile nie umiem się zachwycić, tak samo jak nie potrafię przyjąć wątku z przymrużeniem oka. Bo pewnie o to chodzi....?
__________________
♪♪♪♪♪♪ ★ ♪♪♪♪♪♪
|
|
|