Dot.: W 12 miesięcy dookoła kolorów - Wyzwanie Książkowe 2018
Dla mnie to fajny pomysł na odkurzenie półek i już posiadanych zbiorów. Na książki, o których się myśli "kiedyś dam temu szansę i przeczytam", a to kiedyś jakoś nie chce nadejść. Ja np. nie wiedziałam, że mam jakiekolwiek książki w pomarańczowej czy fioletowej okładce. A okazuje się, że nawet takie mam. Własne, od lat, czekające w kolejce do przeczytania.
|