[edit23]

Dziewczyny dziękuję za życzenia.
Muszę przyznać, że oświadczyny były dla mnie dość krępujące, zwłaszcza moment kiedy TŻ chciał klęknąć (nie pozwoliłam mu ). Dostałam przeogromny bukiet. Całości opisywać nie będę, bo by mi czasu nie starczyło. Powiem tylko tyle, że na noc przygotowane były płatki róż...

aaaa i to mój wybrany przeze mnie pierścionek. Na przyszłość polecam wam salon jubilerski Apart - mają ogromny wybór, ale ceny nie są niskie. Zdjęcie wybrałam najlepsze jakie miałam. Trudno w ogóle było mi zrobić zdjęcie, bo strasznie ten pierścionek się mieni i odbijał się w aparacie, no i wychodziło takie tło.