2018-01-13, 12:45
|
#4807
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 2 057
|
Dot.: Mamusie lipcowe 2018
Cytat:
Napisane przez pozytywnaj
|
U mnie co chwila coś wyskakuje - może nie jest to duża ilość, ale ledwo co się pozbędę jakiegoś syfa to nowy wyskakuje 
Czym w ogóle je zwalczacie?
Cytat:
Napisane przez folinka
Już jesteś jawnie  Po prostu pisz z nami!
Nie ma sprawy 
Zaraz zobaczę czy tam jakichś moich skrótów nie ma i usunę np kombinezon zimowy, bo ostatnie moje dziecię przecież zimowe było  i wstawię.
|
Folinka, bardzo dziękuję za listę. Mogłabyś mi napisać choćby na prv. ilości ubranek jakie rekomendujesz? szczerze mówiąc ja totalnie nie wiem na co się nastawiać i każda wskazówka się przyda na start 
Cytat:
Napisane przez KarolinaK
Nie widać jej . Jak leżę całkiem płasko to czuje przy nacisku.
Torbiel mówicie, możliwe. Udało mi sie przełożyć na ten piatek będzie 13t2d.Wiec ok...
Dzięki dziewczynki. Będę to dokładnie sprawdzała. Trochę mnie niepokoi ale bólu nie ma. Do położnej jeszcze nie mam dzwonić. Narazie obowiązuje mnie termin u Głównego i skierowanie do kliniki... także zanim dostanę skierowanie to będę musiała poczekać chwile. Znacznie dłużej niż do mojego ug.
|
Spokojnie myślę, że to nic złego - skoro nie boli i nie widać to nie warto niepokoić się na zapas 
Cytat:
Napisane przez Sandam13
Dziewczyny macie może jakiś pomysł co mogę brać na wypadanie włosów? Wszędzie są moje włosy nawet w obiedzie je znajdujemy.. Przed ciążą brałam Skrzypowitę i pomagała mi ale czytałam że w ciąży nie należy jej brać..[emoji849]
Wysłane z mojego SLA-L22 przy użyciu Tapatalka
|
Niestety nie ja już z tym problemem borykam się od x czasu, a o dziwo włosów objętościowo mi nie ubywa. Ostatnio dość mocno skróciłam (za ramiona), bo już miałam dosyć.
Próbowałam kiedyś skrzyp/ pokrzywa, maseczki, wcierki, różne suplementy i :dupa:
Miałam nadzieję, że to przez niedoczynność tarczycy - ale teraz tarczyca uregulowana i dalej to samo.
Chyba po prostu taka moja uroda.
Ja dziś całkiem sprawnie ogarnęłam mieszkanie - Tż zostawiłam łazienkę i odkurzanie/ zmywanie podłogi.
W końcu też po raz pierwszy uruchomiłam swojego robota planetarnego, bo chciałam zrobić koktajl... i okazało się, że mam ten sam problem co w zwykłym blenderze kielichowym - blenduje tylko rzeczy na dnie i trzeba dociskać składniki które się dorzuca. Spędziłam z 40 min nad tym, żeby zrobić koktajl ze szpinaku, jabłka, pomarańczy i kiwi. Ale ważne że jest i jest pyszny
Edytowane przez ovejita
Czas edycji: 2018-01-13 o 12:52
|
|
|