2018-01-14, 11:34
|
#123
|
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2016-10
Lokalizacja: pomorskie
Wiadomości: 1 943
|
Dot.: Czy dzieci dają szczęście?
Cytat:
Napisane przez Linka25
Teoretycznie. Praktycznie z kazdym rokiem jest ciezej zajść, donosic, urodzic. Slowa mojego ginekologa. Wierz mi, sama bym chciała zeby bylo inaczej. Mam 35 lat i od 2 staramy sie bezskutecznie.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
|
To ja się powtórze -brednie Ci wciska i tyle.
Już to gdzieś pisałam ale proces okołomenopauzalny trwa kilka lat. Czyli jeśli kobieta kończy miesiączkowanie w wieku lat 43 to koło 35 rż spada jej płodność ale wiemy to na podstawie spadającej rezerwy jajnikowej. Wychodzimy z prostego równania ,że jeśli rodzimy się z pewną pulą i miesiączkujemy to ta rezerwa siłą rzeczy się zmniejsza i tyle. Na płodność wpływa tak wiele czynników o ,których jeszcze nie wiemy ,że teksty o magicznej 35 rż można sobie włożyć. Wskazania do badań pod kątem płodności są kiedy para współżyje regularnie przez co najmniej rok. O regularności z tego co pamiętam ze studiów była mowa przy seksie co około 2-3 dni. Wystarczy ,że masz infekcję lub grzybicę i już płodność spada.
Ale wracając do tego to jeśli już po 30 spada płodność to spora grupa kobiet nie zachodziłaby już w ciążę w wieku lat 25 z powodu wygasania jajników a tak nie jest.
Poza tym dotrzymanie ciąży nie ma nic wspólnego z płodnością. Kobieta może owulować co cykl i mieć nawet hiperowulacje plus takie choroby dodatkowe lub zaburzenia ,które nie pozwolą na rozwój zarodka.
No ja będę dążyć do poprawności medycznej
|
|
|