2008-06-30, 09:14
|
#1608
|
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 448
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
Witaj, Yoaska! Ja też Ci niestety nie pomogę. Moja Basia przekręca się jedynie z plecków na lewy boczek. Jeszcze nie potrafi przekręcać się z plecków na brzuszek i odwrotnie.
Nuncio, ładna z Ciebie dziewczyna i masz śliczne córeczki .
Wczoraj Basia po raz pierwszy wydała jakiś dźwięk podczas uśmiechu. Nie był to jeszcze śmiech w głos, ale już prawie . Poza tym wczoraj karmiliśmy ją po raz pierwszy butelką z moim mlekiem. W sobotę udało mi się odciągnąć 85 ml, a wczoraj nakarmił ją tata. Ja oczywiście czekałam z gotowym cycem, gdyby była taka potrzeba; i rzeczywiście, jak mleko przestało lecieć z butelki, to był wrzask jakby ją ze skóry obdzierali. Jadła jeszcze 10 min. z mojej piersi. Od dwóch tygodni norma w dzień to 30 min wiszenia na cycu . W tym ostatnie 5 min. to tylko zabawa. Jak ją wtedy próbuję odstawić, to niestety pokwikuje niezadowolona. W nocy radzi sobie lepiej - jest najedzona po ok 10 minutach.
Jeśli chodzi o liszaja Basi, to naprawdę podejrzewam skazę białkową. Lekarka kazała obserwować... W piątek zjadłam na próbę dwa ciasteczka petitki, które mają w składzie mleko i w sobotę rano Basi liszaj znów się w części odnowił. Koło uszek pojawiła się lekka wysypka. W ciągu dnia jej to na szczęście znikło. Dzisiaj rano zjadłam jajka na miękko i będę obserwować, co się będzie działo.
Ps. Mam pytanie do dziewczyn karmiących butelką z odciągniętym mlekiem. Ile przeciętnie zjadają Wasze dzieci? Myślałam, że Basi wystarczy te 85 ml...
__________________
How many eyes does Lord Bloodraven have? - A thousand eyes and one.
|
|
|