2008-06-30, 09:31
|
#2700
|
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Śląskie
Wiadomości: 266
|
Dot.: Wrześniowo-październikowe mamusie 2008!!! 2
Jaroszaniu dokładnie tak jest jak Wam pani powiedziała. Jak rodziłam to cała procedura, zanim spokojnie mogłam zająć sie rodzeniem trwała jakieś 1,5 h. Dobrze ze rodzilam w sumie 10 i pol h bo by nie zdazyli zadac tych wszystkich pytan. Na pocieszenie dodam, ze skurcze da sie przezyc i odpowiadanie na pytania troche pozwala zapomniec. Ja trafilam na sympatyczna polozna, wiec pozwolila sie polozyc, albo stac, byleby mi bylo wygodnie
|
|
|