[martaakow]

Oj tak, luteina i inne wywoływacze
Ja całe życie przed anty na tym leciałam, więc tym bardziej mnie to zniechęca do odstawienia antykoncepcji hormonalnej.
Niestety okresy zawsze na tyle nieregularne (potrafiłam pół roku nie mieć albo plamić przez 2-3 tygodnie), że ciągle łykałam i tak hormony. Więc jak się związałam z moim obecnym facetem, to uznałam, że skoro i tak ciągle jestem na hormonach, to zmienię chociaz na takie, które mnie zabezpieczają przed ciążą.

Więc może jednak pozostaje mi anty i odstawienie tylko na czas ewentualnych starań, które pewnie skończą się na tonie wspomagaczy.