[Madzia007]

Mam dzisiaj szczęście Znalazłam w kinie telefon komórkowy i to nie byle jaki - siemens s55.
Kiedy wychodziliśmy, zobaczyłam za jednym z siedzeń jakieś kuleczki, myślałam, że to drobne pieniążki, ale co tam drobniaki! Obok leżał telefon i to całkiem niezły! Od razu rzuciłyśmy się z koleżankami do niego. Pytałyśmy dookoła, czy nikt nic nie zgubił. Zero odpowiedzi. Był bez karty sim, więc nie mogłam go oddać właścicielowi. Przyznam, że ucieszyło mnie to Teraz sprzedam go sobie, za co zgarnę ok. 180 zł, albo go sobie zatrzymam. Trochę było mi żal, że ktoś go zgubił i teraz pewnie go szuka, albo rozpacza, ale trudno, takie jest życie, mógł sobie go pilnować... Albo gdyby gdzieś był adres - oddałabym. Przez całe życie nie znalazłam nic wartościowego, aż dzisiaj szczęście uśmiechnęło się do mnie. Zastnawiam się, czy i wy znalazłyście, lub zgubiłyście kiedyś coś cennego?