2018-01-24, 10:52
|
#314
|
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2017-11
Lokalizacja: z najdalszych przedmieść
Wiadomości: 36
|
Dot.: Mój TŻ to tata do bani.
Cytat:
Napisane przez Rena
To dziecko u Was rzadzi czy Ty rzadzisz?
|
Nie no, come on...
Po co się ma dziecko? Po co człowiekowi dziecko, mąż, żona, partner, partnerka, matka, ojciec, kuzyn, brat? Po to, żeby móc wspólnie spędzać dobry, wartościowy czas. Żeby budować relację, więź.
Więc skoro ma się dziecko, takiego trzylatka, którego się sprowadziło na świat z własnej woli, to chyba oczywiste, że opieka nad nim to nie tylko wikt i opierunek, ale też ogólnie pojęte towarzyszenie mu na co dzień w rozwoju?
I to nie tylko dla tego trzylatka (bo że dla niego to oczywiste), ale kurczę, dla siebie. Żeby zaspokoić swoje potrzeby, żeby pobyć z człowiekiem, którego się stworzyło.
Szokuje mnie Twoje pytanie.
I szokują mnie inne wypowiedzi w tym wątku. Nie sądziłam, że można aż tak odczłowieczyć mężczyznę, żeby uważać, że on tych potrzeb związanych z dzieckiem i ogniskiem domowym nie ma i mieć nie powinien, a każde przeciwne twierdzenie do feminizm i krzykactwo. W głowie mi się to nie mieści.
|
|
|