Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Wymarzony pierścionek, wymuszone zaręczyny cz. IX
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2008-07-03, 11:08   #3457
DianaM
Zadomowienie
 
Avatar DianaM
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: z każdego miejsca na Ziemi
Wiadomości: 1 570
Dot.: Wymarzony pierścionek, wymuszone zaręczyny cz. IX

Cytat:
Napisane przez Ines1985 Pokaż wiadomość
U nas chyba będzie tak, że wyliczymy jaka kwota jest potrzebna na przeżycie, w sensie rachunki, jedzenie, zakupy do domu, wspolne wyjścia itp. i na tą kwote bedziemy sie miesiecznie skladac po polowie. Reszta zostaje dla nas. Jeśli tego "dla nas" będzie calkiem sporo to z tego wygospodaruje sie tez jakas kwote miesiecznej oszczedności, ktorej oczywiście JA bede pilnować .

Czyli budżet w polowie wspolny, a w połowie oddzielny Takie są plany, a co z tego wyjdzie to się okaże
My budżet z mężem mamy wspólny i któregoś dnia siedliśmy przez laptopem i w exelu zrobilismy piękne tabelki, co, ile miesięcznie, na co, ile na konto itd. Ani razu nam się nie udało odłożyć złotówki

Cytat:
Napisane przez dorinka30 Pokaż wiadomość
Jezu niewyobrażalne dla mnie
Nie ma takich pieniędzy jakich nie byłaby w stanie wydać , jak mam więcej kasy to wydatki mi rosną wprost proporcjonalnie, tzn. nagle odczuwam nieodpartą potrzebę aby zamaist marek średniopółkowych zaopatrzyć się w marki selektywne itp. Jak nie kosmetyki to ciuchy, jak nie ciuchy to bizuteria, albo klub, albo knajpa, albo wyjazd Jak Ty to robisz, że nie masz takich pokus :roll eyes:
Mam dokładnie tak samo !!!!!!!!!!! Ale to identycznie!!!!
Jak nam wpadnie więcej kasy to raptownie jakoś mało ciuchów mam w szafie, kosmetyków jak na lekarstwo, a skoro kaska jest to marki selektywne...
Potem pod koniec miesiąca łapiemy się za głowę jak tu rachunki poopłacać
Z tym że Tz jest mocno oszczędny (czasami się śmieję, że jakby mógł to by na suchym chlebie żył), a ja z kolei mogę wydawać, wydawać, wydawać.... i ciągle mi mało
__________________
DianaM jest offline Zgłoś do moderatora