Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Wymarzony pierścionek, wymuszone zaręczyny cz. IX
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2008-07-03, 13:02   #3509
gold-fish
Zakorzenienie
 
Avatar gold-fish
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 4 512
Dot.: Wymarzony pierścionek, wymuszone zaręczyny cz. IX

Cytat:
Napisane przez kaska87 Pokaż wiadomość
Gold to Ty już z TZ pogodzona
Na to wygląda

Cytat:
Napisane przez Madzialenka12344321 Pokaż wiadomość
własnie ja juz sama nie wiem jakies takie mnie watpliwości naszły. Boje sie, ze tam albo nic nie znajdziemy albo bedzie dla mnie za cięzko ze nie dam sobie rady ech...
Dasz radę Madziu. My wyjechaliśmy i było super. Problemy będą.. ale tylko Wam pomogą. Zobaczycie się z innej perspektywy. Po twoich wpisach czuję że akurat Was ten wyjazd wzmocni i nie rozstaniecie się Bądź dobrej mysli. Życie nie jest tylko różowe i bardzo dobrze... Wolę różnorodność

I radze Ci wziąć jakieś zwykłe czarne spodnie i czarną klasyczną spódniczę. Ja nie wzięłam i jak dostałam pracę kelnerki to był popłoch, bo w ciągu jednego popołudnia musiałam kupić czarne spodnie I latałam jak głupia, bo nigdzie na złość nie było rozmiaru.

Cytat:
Napisane przez Ines1985 Pokaż wiadomość
To strasznie wkurzające, bo jednak pracuję, wiele nerwów mnie to kosztuje i zasługuje na nagrode w postaci porządnych zakupów czy zrelaksowania się np. u kosmetyczki. Ale mi zawsze szkoda tak wydawać pieniądze

U mnie to chyba kwestia tego, ze w domu nigdy sie nie przelewało i ja wole miec cos na czarna godzine niż być "goła i wesoła".
Tylko chciałabym dać sobie wiecej luzu z wydawaniem pieniedzy...
Jak znajdziesz sposób jak taką oszczędność zwalczyć, to daj znać .
A ja się wyleczyłam z przesadnej oszczęności Po prostu moja kuzynka kiedyś wylała mi kubeł zimnej wody na głowę i powiedziała ze jestem straszną sknerą. Też odmawiałam sobie wszystkiego, pięć razy wszystko oglądałam. I jakoś tak nagle ze sknery zaczęłam ,,rozsądnie" wydawać kasę.
__________________

Dżunior maj 2013

Hanna kwiecień 2015
gold-fish jest offline Zgłoś do moderatora