[vril]

Napisane przez agnieska

Vril podziwiam sama bym nie potrafiła (i raczej nie chciała )

Si, zuzywanie trefnych prezentow, to zadna przyjemnosc ale ja jestem konsekwentna cholera uparta jak mul, jak sie zaparlam, to glupio bylo sie wycofac Najgorzej wspominam balsamy brazujace, w zyciu narodu wiecej tego dziadostwa nie tkne chocby mi doplacali

Napisane przez Organzza

nie wiedziałam, że Antheliosy występują też w wersji bezalkoholowej

LRP Creme Fondante 50+ jest bezalkoholowy wlasnie ale gdybys zdecydowala sie na zakup, to zwroc uwage, by opakowanie bylo takie jak na moim zdjeciu, gdyz w tym roku wyszla "ulepszona" wersja filtrow LRP i niestety w nowej 50-tce do twarzy jest alkohol denat. (opakowanie z pomaranczowym paskiem przez srodek), na szczescie wersja bezalkoholowa wciaz jest w sprzedazy

Napisane przez Narek

Vril, przyjemny zbiór Możesz mi powiedzieć, jak pachnie 30-stka Rossmann'owska? Bo zapach jej siostrzyczki, 50-tki, przypomina mi bardzo alkoholowe piwo

Masakrycznie Browar potworny, wiecej nie kupie. Chcialam 50-tke (nie bylo), bo naczytalam sie, ze to stabilne filtry w dodatku za dobra cene i nawet mnie ten alkohol nie przestarszyl w skladzie, bo go do smarowania kadluba z konczynami kupilam ale tym piwskiem mnie jednak powala skutecznie. Skoro piszesz, ze 50-tka taka sama, to podziekuje rossmannowskim filtrom i wroce do LRP Lait Veloute lub kupie spray Klorane - to juz lepsza landrynka od zupy chmielowej, brr...