2018-02-15, 19:47
|
#2014
|
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 1 681
|
Dot.: Ponowne starania po t. Zaczynamy
Milk u mnie dokladnie to samo, dziecko szczescia-to ja, fajna praca, fajny mąż, fajne mieszkanie, może nie wszystko a wypasie ale jak na nasz wiek wszystko się układało pieknie.bylam nastawiona ze ciąża może nie uda sie za pierwszym razem, bo jednak moja mama miala problem z zajsciem, ale bylam prwna ze przeciez z takich egzemplarzy jak my wyjdzie piekne i zdrowe dziecko. Jak zaszlam w ciaze w pierwszym cyklu staran to az nie wierzylam ze naprawde jestem taką życiową szczesciarą i chyba za ten nadmiar szczęścia i pewności siebie dostalam lekcję pokory i boleśnie sprowadzono mnie na ziemie. Wada cewy nerwowej a mutacji brak-prawdziwy pech i strach do konca życia i poczucie że wszystko w mgnieniu oka może runąć.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
|
|
|