[Lilian67]

Napisane przez Sophie24

Kubeczek po umyciu jest czysciutki, chowa sie go do woreczka i mozna go zmuescic w rece czy w kieszeni

Co do auta - M. wybiera, ja sie jakos tym nie interesuje. Staram sie go tylko przekonac do tego, ze kombi to badziewny pomysl i nie bede czyms takim jezdzic:P nega mi sie nie podobaja te auta i nie jest nam taki karawan potrzebny.

Jesli chodzi o usta - Tisane tylko w sloiczku, pomadka jest do niczego. I peeling z Sylveco polecam - ten rumiankowy czy jakis (taki zolty). Najlepszy

Tez nie lubie kombi i zawsze mowie na nie karawany[emoji16]

Tisane w sloiczku kiedys mialam, byl dobry ale nie lubie nakladac palcami, szczegolnie zle mi sie naklada jak mam dlugie paznokcie.
Ja musze miec cos gestego i tlustego na ustach, dlatego najlepiej spisywal sie carmex i balea, te smakowe czesto zjadam (ostatnio konczylam balsam jezynowy blistex - pyszny byl[emoji3] ) a nivea, bebe czy isana kompletnie mi nic nie daja.