[beliczek]

Dziewczyny, chciałabym wiedzieć jaki macie stosunek do nagród dla kosmetyków, przyznawanych przez kobiece magazyny - "Twój styl", "Uroda", "Cosmopolitan". Prawie każdy z nich organizuje konkurs na najlepszy kosmetyk, czyli Panie Redaktorki i "gwiazdy" w stylu Justyna Steczkowska dostają od firm kosmetycznych wszelkie nowości i je testują. Potem na łamach pism przyznają nagrody skrarżąc się ile to pracy musiały włożyć za nic w taką akcję.
Czy wierzycie takim konkursom? Czy mają one wpływ na wasze wybory kosmetyków?
Mnie szczerze mówiąc one śmieszą... Wierzę tylko KWC. Często nagrody np. "doskonałość roku" dostają gnioty w stylu "Cashmer perfect" L'oreala albo masło botox-like AA (konkurs "urody"). Moje subiektywne zdanie jest takie, że te konkursy to fantastyczna okazja dla Pań Redaktorek do używania za doarmo najlepszych kosmetyków (żartuję )
Jak to wygląda w rzeczywistości - może ktoś wie?