|
Dot.: ♡ Mamusie Lutowe 2018 cz. 5 ♡
Dziewczyny !!!! Poradzicie mi !!!
Mam duuuzo pokarmu
Młody urodził sie z waga 3160
W szpitalu bulo ok bo nie miałam jeszcze tyle pokarmu
Ale pózniej po wyjściu laktacja sie rozkręciła i mam dużo pokarmu aż kapie jak chwile jestem bez stanika. Podawałam małemu pierś ale tak leciało ze on jadł niespokojnie i raczej walczył o przetrwanie niż by miał jeść zrelaksowany i ładnie. Wyczytałam na necie ze w takich przypadkach nawału powinno sie ciut odciągnąć pokarmu przed podaniem piersi o nie Brdzie tak leciało i faktycznie to działa i pomaga, ociągaj troche z piersi i daje małemu pierś on sie najadą pózniej ładnie śpi 2-3h i tak cały czas, odbije mu sie i ciągnie długo i spokojnie i na cycu zasypia
Ale przez te odciąganie mam mega cyce i mega pokarmu
Boje sie zeby nie zrobiło sie jakieś zapalenie
Z drugiej strony podpijam troche szałwię ( troche wstrzymuje laktację ) i zamroziła lód by przykładać do piersi kompresy ( lód zamyka troche kanaliki i tez troche powstrzymuje nawał ) ale boje sie ze przez to zatrzyma mi sie laktacja i bedzie dupa  (
Myślicie ze zamówić woreczki i butelki i mrozić ??
Chcemy przyzwyczaić młodego do butelki z moim mlekiem by nie byc uzależnionym od cyca by gdzieś wyjsć wyjechać i w ogóle, smoka mu podałam bo potrzebowal czegoś fo pociumkania ale jest taki mądry mój synek ze używa go naprawdę tylko wtedy gdy potrzebuje
Poradzicie !
|