Dot.: ..Im bardziej próbowała zapomnieć, tym bardziej On w niej wzrastał..Tęsknota..:
Zacznę od tego że na prawdę długotrwały związek. Nie dziwie się że wszyscy wam zazdrościli Z tego co piszesz..racja prawdziwy ideał.. no i ważne że miałaś w nim wsparcie i że "rozumieliście sie bez słów" i gadaliście szczerze między sobą... ZWIĄZEK IDEALNY... i jak to często bywa ZAZDROŚĆ powoduje kłótnie.. Moim zdaniem odrobina zazdrości tylko umacnia związek... dodaje trochę uczuć i jest czymś romantycznym. Ale wszystko ma granice.. rozumiem że ty trochę przesadziłaś. Chciał zerwać..oke.. widocznie czuł sie już na tyle ograniczony. I to naturalne że nie mogłaś sobie poradzić ze strata kogoś tak bliskiego. Jeśli ktoś rani, to właśnie najbliżsi ranią najbardziej,a jeśli odchodzą , zostawiają największą pustkę w sercu. I racja, urwanie kontaktu to najlepsze wyjście.. Bo jak tu masz się widywać i przyjaźnić z osobą z którą cały czas chcesz być? Chcesz spróbować jeszcze raz? Ale czy on chce? Nie daj się tak łatwo wciągnąć w ten związek .. Mimo że bardzo chcesz . Serce i rozum nie zawsze mają racje.. Może chce sie pocieszyć po stracie dziewczyny ? Albo chce mieć Cię po stronie przyjaciela? Nie podejmuj pochopnej decyzji .. W końcu tamta panna miała jakiś powód żeby z nim zerwać. Skoro Ex to była twoja pierwsza prawdziwa miłość - nigdy jej nie zapomnisz. Niech on przejmie inicjatywę.. jeśli chce. Jeśli tego nie zrobi odpuść sobie... I nie możesz wiecznie wmawiać sobie że jest ideałem (chociaż może tak być) - będzie jeszcze ciężej pogodzić się ze stratą. I nie przekreślaj wszystkich facetów na wstępie . Nie porównuj do niego. Skoro on miał dziewczynę ty też możesz ułożyć sobie życie z kimś zupełnie innym. On nie jest jedyny na świecie. Może na weselu będzie jakiś konkretny pan ?
__________________
Nikt * nie * wie* gdzie * są * granice * prawdy * i * fantazji
Edytowane przez niechcemiecemaila
Czas edycji: 2008-07-09 o 21:39
Powód: błąd
|