[aguniaaaaa041986]

Napisane przez agafisia

Ostatnio u mnie jest nacisk z każdej strony na dziecko. Kurczę najbliższa rodzina myśli że wie co dla mnie najlepsze . Jestem szczęśliwa tak jak jest... A koty nie są dla mnie jakimś dziwactwem. Mój maz powiedzial- to tylko kot nie wyjazd do honolulu😉 chcesz stać nas to bierz jak ma cię to uszczęśliwić... Ale nie trzeba mieć stado bahorow bo wszyscy mają bo już jesteś stara bo tak....wrrr

Ja też się odchudzam.
W zeszłym roku przytylam 7 kilo! Bardo dużo. Myślę że może po plastrach antykoncepcyjnych...nigdy tyle nie wazylam....od paru dni ćwiczę mel b albo stepper i pilnuje się z kolacją i słodkim...muszę do lata zrzucić chociaż z 5! Masakra taka gruba jeszcze nie bylam😁 idę do gina w kwietniu i zmienia znowu na tablety jakieś. Wkurzaja mnie już te plastry łeb boli nadal cena duża i się czasem odklejaja lekko i skóra piecze pod nimi po tygodniu...



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Masakra
Ja nie wiem po co ludzie się wtrącają :/ To Ty z Mężem sobie układacie życie i to Wasza sprawa czy chcecie mieć koty/ psy dzieci czy cokolwiek....
U mnie w świeta były gadki o dzieciach bo się zatrułam i nie jadłam , bo mi niedobrze było to od strony tż wszyscy ooo a może ciąza itp.


Ile ważysz teraz ?